Ślubowanie myśliwskie odbywa się tuż po uzyskaniu członkostwa w Polskim Związku Łowiectwa. Stanowi ono zarówno obowiązek każdego myśliwego (chociaż przepisy milczą o konieczności złożenia ślubowania, można polować i bez niego), jak również formę obrzędu. Zazwyczaj ślubowanie myśliwskie ma uroczysty charakter, często odbywa się podczas Święta Myśliwych, Hubertusa, w czasie walnych zgromadzeń kół łowieckich, odprawy myśliwskiej.
Ślubujący klęczy na lewym kolanie przed szeregiem myśliwych. Bez nakrycia głowy. Po geście zdjęcia kapelusza lub czapki to samo czynią pozostali myśliwi. Oczywiście wszyscy mają założoną odzież myśliwską. Jeśli ślubowanie odbywa się na zewnątrz, wystarczy zwykła odzież myśliwska, z kolei wewnątrz budynku obowiązuje strój galowy. Za ślubującym stoi jego opiekun, kładzie mu prawą dłoń na ramieniu. Przyszły myśliwy trzyma broń opartą o ziemię. Ślubowanie prowadzi prezes koła, łowczy albo prowadzący polowanie. Czyta on tekst ślubowania, który jest powtarzany następnie przez myśliwego. Tekst ten jest jeden dla wszystkich kół łowieckich i brzmi następująco:
„Przystępując do grona polskich myśliwych, ślubuję uroczyście przestrzegać sumiennie praw łowieckich, postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej, zachowywać tradycje polskiego łowiectwa, chronić przyrodę ojczystą, dbać o dobre imię łowiectwa i godność polskiego myśliwego.”
Po tych słowach przyszły myśliwy wstaje i wysłuchuje decyzji przyjęcia go w poczet myśliwych:
„Na chwałę polskiego łowiectwa, bądź prawym myśliwym, niech ci Bór darzy”. Inni myśliwi odpowiadają na to „Darz Bór”. Po wybrzmieniu sygnału z trąbki wszyscy zgromadzeni zakładają nakrycia głowy, adepta uważa się od tej chwili za pełnoprawnego myśliwego.
wtorek, 5 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz